|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymon
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: 22.11.07, 10:14PM Temat postu: U Pana Boga za piecem |
|
|
[img]http://gfx.filmweb.pl/po/01/92/192/7032197.3.jpg[/img]
Irina Latchina - Marusia
Jan Wieczorkowski - Witek
Krzysztof Dzierma - Proboszcz
Andrzej Zaborski - komendant
Władimir Abramuszkin - Gruzin
Ilja Zmiejew - Kierowca autobusu
Ania Janowska - Tania (przewożąca zza wschodu do Polski usługi towarzyskie ;). Przyjaciółka Marusi).
Eliza Krasicka - Żona komendanta
Piotr Damulewicz - Pop
Iwona Mirosław - Pasażerka (przekupa ze złotymi zębami)
Czy jeszcze ktoś z nas nie oglądał tego filmu na pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia? xD. Jest on puszczany chyba co roku. Wiecie, że [b]ten film opowiada troszkę o MOIM życiu[/b]. Może nie tak dosłownie, ale żyję jakieś 15 km od Królowego Mostu - czyli miejscowości w której rozgrywa się akcja filmu :D. Życie na Podlasiu toczy się naprawdę tak samo jak w filmie(może poza językiem którego nie uwzględniono w tv - Uże ludej iz zachoda Polszy nie panieliby szto my hawariem (Ludzie z zachodu polski nie zrozumieliby o czym się mówi :) Ale jest typowo Podlaski akcent ;). Jeżeli ktoś nie zna tego filmu, to w skrócie go opowiem (oglądałem go ze 100 razy :) ).
Zza granicy z Białorusią jak co tydzień do Polski przyjeżdża autobus z ruskimi przekupkami u których podlasianie się zaopatrują we wszystko na bazarku - począwszy od mydeł i szamponów, poprzez noże i talerze, filmy, muzkę, zegarki i inne duperele, odzież a skończywszy na usługach towarzyskich ;). Pierwszy raz do Polski przyjeżdża również Marusia, która ma do sprzedaży maszynki do mięsa, ręczniki i salonki kak pomidorkie (solniczki w kształcie pomidora). Jednak podczas drogi pasażerowie muszą zapłacić wiele łapówek (żeby ominąć kolejkę 15 dolarów, ruskim celnikom 15$, polskim celnikom 15$ i w końcu ukraińskiej mafii w Królowym Moście 20$ a jak nie, to spalą autobus). Marusia bardzo się bulwersuje i nie chce oddać pieniędzy, więc za karę szef mafii - Gruzin zabiera jej cały jej majątek - 200$ a kierowca wygania ją z autobusu. Biedna dziewczyna nie wie co zrobić, więc idzie na policję w Królowym Moście i wskazuje przejeżdżający samochód bandytów [i]"Wot panowie policejscy, bandzity, bandzity!!!!"[/i]. Policja urządza pościg za samochodem mafii, jednak z zupełnie innego powodu. Otóż wszyscy doskonale wiedzą o wyłudzaniu pieniędzy przez mafię, ale uważają, że "[i]ruskie ruskich rabują, nie nasz problem[/i]". Jednak funkcjonariusze policji chcą sobie troszq dorobić ([i]toż oni dopiero co autobus robili, pieniędzy mają jak lodu to i grubszy mandat zapłaco![/i]) ale Gruzin nie daje się przechytrzyć i powoduje wypadek, a radiowóz wpada do rowu.
Komendant policji dostaje zgłoszenie podczas kiszenia kapusty nogami w beczce i jest bardzo zbulwersowany na Gruzina. Chce ukarać go za spowodowanie wypadku. Marusia zostaje w Królowym Moście by złożyć zeznania wraz z innymi przekupami. Jedynym miejscem dla niej jest dom organisty - w którym mieszka jego syn Witek - ten chce wyjechać w świat z tej dziury, jednak najpierw musi skomponować utwór na ślub córki burmistrza. Proboszcz parafii katolickiej bardzo się tym przejmuje, bo nie wie zabardzo kogo znaleźć na zastępstwo dla Witka.
Okazuje się przy tym, że Marusia ma wielki talent muzyczny i musi zaśpiewać na tym ślubie.
Niestety sprawa dolarów się komplikuje, inni ruscy boją się zeznawać w sprawie Gruzina. Marusia bez pieniędzy nie ma jak wrócić do domu. W trakcie sprawy okazuje się, że przyszły zięć burmistrza również należy do mafii Gruzina i uczestniczył w wypadku. Marusia jednak nie wydaje go policji - chce odzyskać pieniądze.
Kiedy nadchodzi dzień spotkania z Gruzinem ten próbuje Marusie zabić, ale w ostatniej chwili postrzeliwuje go komendant policji.
Marusia odzyskuje swoje dolary, a miejscowy proboszcz zaczyna załatwiać z baciuszką ślub Marysi i Witka (jeszcze nie świadomych swojego uczucia).
Nadchodzi dzień ślubu ;]. Wszystko wyszło pięknie. Po uroczystości Marusia i Witek zostają w kościele, ale ten nie wie jak jej wyznać miłość. W końcu gra na organach marsz mendelsona :D. Wszyscy razem zostają w Królowym Moście no [i]i wsio wparadkie, odczyń choroszo, wsie żylie dołoho i szczasliwie[/i] ;D.
[img]http://www.filmpolski.pl/z1/74z/7174_6.jpg[/img]
Na zdjęciu - Marusia, Witek, Proboszcz i gospodyni :D zajadają schabowego (z niezestresowanej świni) i ssiadłe mleko, bo u nas sie nie je tylko tych hamburgierów co macdłonaljd (ten żyd jeden) robi :D.
To naprawdę nie jest jakieś wytrawne kino :D. Ale dobre dla wszystkich którzy lubią się pośmiać i rozbawić :). Idealne na poprawę humoru :D. Takie ciepłe i swoje, jak życie na Podlasiu :D.
P.S. Teraz w kinie idzie własnie druga częśc filmu - U Pana Boga w ogródku. Jeszcze nie oglądałem, ale też pewnie jest bardzo fajna, więc na ślepo mogę polecić się wybrać (ha, i jedną z ról w tej części gra mój autobus szkolny - PKS Białystok xD widziałem w zwiastunie :P)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 23.11.07, 3:46PM Temat postu: |
|
|
Film świetny :D < Ach,te pagiery... :D> Z dużą dozą humoru i dobrą obsadą :) Z niecierpliwością czekam na obejrzenie 2 części ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 17.12.07, 10:59AM Temat postu: |
|
|
Film świetny! Można poprostu umrzeć ze śmiechu. Bardzo dobrze pokazana jest w filmie polska wieś z promoszczem na czele.
Żałuję , że taki właśnie obraz wsi zanika . Wszystko w filmie ma swoje miejsce czas , tak jak kiedyś na wsi. Ale... świat się zmienia :wink: .
A co mi się w filmie najbardziej podoba? Oczywiście pagiery... :P
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 17.12.07, 11:00AM, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 17.12.07, 9:13PM Temat postu: |
|
|
Teraz ten film jest dostępny z jakąś gazetą, a ja oczywiście się zgapiłam i zapomniałam go kupić. Ale skoro twierdzicie, że bardzo dobry to oczywiście muszę poszukać po kioskach :) Kiedy obejrzę to zdam recenzję ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 22.01.08, 11:56AM Temat postu: |
|
|
Ja oglądałam ten film już z 4 razy. Bardzo mi się podoba. A na Podlasiu bywam doć często
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|