|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 20.07.08, 7:49PM Temat postu: |
|
|
To chyba Ania z Avonlea :).
X-Ania
Y-Jaś Irving
Z-mama Jasia,niestety nie pamiętam,jak miała na imię
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 20.07.08, 8:25PM Temat postu: |
|
|
Prawie dobrze Kilmeny . Osobą ukrywającą się pod literką Z była pani Małgorzata Linde .
Jednakże , że ja jutro wyjeżdżam i nie mam czasu na czepianie się szczegółów to ty teraz zadajesz zagadkę!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 25.07.08, 5:01PM Temat postu: |
|
|
Ach,faktycznie,to była Pani Małgorzata Linde.Mała pomyłka,no ale ok,daję kolejny cytat:
[i]"-X,jesteś uroczą gąską.Y nie pędził tu z jednego końca na drugi,gnany namiętnym pragnieniem,żeby zobaczyć mnie.Nie myślę też,że natchnęło go dzikie i nieopanowane uczucie do panny Z.Pozbądź się tej tragicznej miny,moja kochana.I schowaj ją gdzieś głęboko.Już jej nie będziesz więcej potrzebować.Są tacy,którzy widzą nawet przez kamień młyński,kiedy jest w nim dziura,a ty tego nie potrafisz.Nie jestem prorokiem,ale zaryzykuję pewną przepowiednię.Gorycz życia skończyła się dla Ciebie.Teraz masz przed sobą,nadzieje i -ośmielę się powiedzieć-także troski szczęśliwej kobiety.Wróżba cienia Wenus jednak się dla Ciebie spełniła,X.Rok,w którym go ujrzałaś,przyniósł ci najlepszy prezent od życia-miłość do Ż.A teraz idź prosto do łóżka i dobrze się wyśpij".[/i]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 25.07.08, 5:03PM, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 27.07.08, 1:26PM Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że rozwiązanie powinno wyglądać tak:
X- Ewa/Leslie Moore
Y - Owen Ford
Z- Panna Kornelia
Ż - ponownie Owen :)
A słowa te wygłasza Ania Blythe.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 27.07.08, 1:34PM Temat postu: |
|
|
Doskonale Aniulko,teraz Twoja kolej :).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 27.07.08, 8:17PM Temat postu: |
|
|
Z racji tego, że jestem na wakacjach i wielu książek nie mam pod ręką, będzie coś prostego:
"Był to urzeczywistniony poemat, baśń wyśniona. Wzięłyśmy się w wodzie za ręce i tańczyłyśmy jak dwie nimfy, a potem wyszłyśmy z wody, ubrałyśmy się i poszłyśmy do domu uszczęśliwione. Musiałyśmy tylko rozwiesić w naszych
pokojach mokre spódniczki, ale nikt nas nie widział".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 12.08.08, 2:35PM Temat postu: |
|
|
[quote="Aniulka"]"Był to urzeczywistniony poemat, baśń wyśniona. Wzięłyśmy się w wodzie za ręce i tańczyłyśmy jak dwie nimfy, a potem wyszłyśmy z wody, ubrałyśmy się i poszłyśmy do domu uszczęśliwione. Musiałyśmy tylko rozwiesić w naszych
pokojach mokre spódniczki, ale nikt nas nie widział".[/quote]
Czyżby Emilka z Ilzą podczas kąpieli w świetle księżyca ;)?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 12.08.08, 2:39PM, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 12.08.08, 5:10PM Temat postu: |
|
|
Tak, chodziło mi właśnie o scenę z cyklu o Emilce.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 12.08.08, 5:40PM Temat postu: |
|
|
Hmm to dam następny cytat:
[i]"Zanim jednak [b]A[/b] zdołał się odezwać, [b]B[/b] zawrócił, krzyknął przeraźliwym głosem podobniejszym do głosu zwierzęcia niż istoty ludzkiej i uciekł w mrok jodłowego lasu, jakby go ktoś ścigał.
W chwilę później [b]C [/b]padła w ramiona [b]A[/b]. Twarz miała zroszoną łzami i rozjaśnioną uśmiechem.
- Ach [b]A,[/b] ja mówię!... - ja mówię! Czyż to nie cudowne! [b]A[/b] kocham Cię...kocham Cię!"[/i]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 12.08.08, 5:50PM, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 14.08.08, 7:01PM Temat postu: |
|
|
A- Eryk
B- Neil
C-Kilmeny
No i oczywiście "Kilmeny ze Starego Sadu" .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 14.08.08, 7:01PM, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|