Sierociniec

Gość · Wysłany: 24.08.08, 7:22PM Temat postu: Sierociniec

Jeśli ktoś oglądał film [i]Labirynt Fauna[/i],to ten film równie bardzo polecam! Genialny,sama nawet nie wiem,czy nie lepszy od rabiryntu.Zachecam do oglądnięcia![url=http://img234.imageshack.us/my.php?image=p1nf7.jpg][img]http://img234.imageshack.us/img234/8030/p1nf7.th.jpg[/img][/url]

[i]Laura spędziła dzieciństwo dorastając w sierocińcu, otoczona troskliwą opieką wychowawców i przyjaźnią dzieci, które były dla niej niczym bracia i siostry. Teraz, jako trzydziestoletnia kobieta, wraca w „rodzinne” strony wraz z mężem Carlosem i siedmioletnim synkiem, Simonem. Jej marzeniem jest ponowne otwarcie porzuconego przytułku i stworzenie ośrodka dla dzieci niepełnosprawnych.
Nowy dom i tajemnicza okolica pobudzają wyobraźnię Simona – chłopiec zaczyna snuć nieprawdopodobne opowieści i wymyślać nie do końca niewinne zabawy... Sytuacja ta zaczyna bardzo niepokoić Laurę, tym bardziej, że przywołuje echa dawno zapomnianych, dręczących wspomnień z jej własnego dzieciństwa. Jest przekonana, że coś przerażającego kryje się w murach starego domu. Coś, co tylko czeka, by się ujawnić i wyrządzić ogromną krzywdę jej bliskim…

Laura: .... Belén Rueda
Carlos: .... Fernando Cayo
Aurora: .... Geraldine Chaplin
Benigna: .... Montserrat Carulla
Pilar: .... Mabel Rivera
Andrés: .... Andrés Gertrudix
Simón: .... Roger Príncep
Carla Gordillo Alicia
Georgina Avellaneda
Víctor: .... Alejandro Campos
Oscar Guillermo Garretón
Balaban: .... Edgar Vivar[/i]

Gość · Wysłany: 26.08.08, 12:56PM Temat postu:

Właśnie wczoraj obejrzałam i stwierdziłam, że nie cierpię horrorów i boję się takich filmów. Nie ma co liczyć na szczęśliwe zakończenie w dodatku...

Żebyśmy się dobrze zrozumieli - film był dobry, ale straszny! Trzymał w napięciu, wzbudzał ciarki, nakazywał wierzyć w nadprzyrodzone zjawiska. Pani Benigna ze straszną szczęką doprowadziła mnie prawie do zawału. Muszę odrzucić wreszcie wrażenie rodem z namiętnego oglądania "Z Archiwum X" po nocach - że to wszystko dzieje się naprawdę.
A schodzenie po schodach w ciemność [b]jest[/b] nierozważne!!!

Gość · Wysłany: 26.08.08, 5:30PM Temat postu:

Raczej nie zgodzę się,że straszny,a raczej lekko hmm...baśniowy.Ja np. aż tak nie bałam się na tym filmie,gdyż chyba się uodporniłam od horrorów,widziałam dużo straszniejsze,chociażby [i]The ring [/i]:).
Ale zgadzam się,że scena z Panią Benigną była przerażająca.Bardzo wystraszyłam się też,kiedy Laura weszła do jakiegoś pomieszczenia (nie pamiętam jakiego),a tu nagle pokazuje się...nie kto inny,jak Benigna.Aż podskoczyłam ze strachu podczas oglądania,całe szczęście że była obok mnie koleżanka i słonecznik na ukojenie nerwów xD.
Jednak nie zaliczam sierocińca do strasznych horrorów,ale raczej do filmu troszkę baśniowego połączonego z lekkim dreszczykiem emocji.o. :D

Gość · Wysłany: 26.08.08, 5:47PM Temat postu:

Film genialny! Najokropniejszy był finał. I scena, kiedy ta wróża chodziła zahipnotyzowana po domu! Straszny dreszczowiec! Nie ukrywam, że się troszeczkę bałam :D A ta starsza pani i dzieciak w masce... :?

Gość · Wysłany: 26.08.08, 6:46PM Temat postu:

No właśnie,ta Benigna..Tak miała na imię ta starsza pani,prawda?
Pamiętacie scenę kiedy ten chłopczyk w masce zbliżał się do Laury,która myślała,że to jej synek Carlos? Jak zaczęła ściągać mu ta maskę,a tu taki wrzask,trochę krwi i dziecko niedlugo potem zniknęło..To też było straszne...Albo kiedy zdruzgotana Laura przemeblowała całe wnętrze przytułku jak dawniej? I te dzieci,które potem zaczeły się z nią bawić... Aj,ten dreszczyk podczas oglądania! Kocham takie filmy :D.