|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 01.11.07, 9:16AM Temat postu: Czasem Słońce, Czasem Deszcz |
|
|
Jedna z najlepszych produkcji indyjskiego kina. Wspaniała,pełna kolorów i radości ekranizacja plus wzruszająca historia...
[img]http://img140.imageshack.us/img140/2055/ddvdgj9.jpg[/img]
Niedługo po ślubie Nandini i Yash Raichand adoptują małego Rahula. Chłopiec staje się oczkiem w głowie matki. Cała rodzina traktuje go jak rodzonego syna. Gdy po studiach w Londynie Rahul wraca do Indii, by przejąć rodzinne imperium Raichandów, spotyka swoją młodzieńczą miłość Nainę. W trosce o odpowiednie zabezpieczenie fortuny Yash postanawia, że młodzi powinni się pobrać. Jednak Rahul nic nie wie o planach ojca. Pewnego dnia, podczas przejażdżki po Chandini Chowk, jednej z biedniejszych dzielnic Delhi, Rahul spotyka piękną i przekorną Anjali, w której zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Jednak wkrótce okazuje się, że ojciec nie zamierza zaakceptować związku z dziewczyną z niższych sfer.
[b]Obsada:[/b]
Amitabh Bachchan ... Yashovardhan "Yash" Raichand
Jaya Bhaduri ... Nandini Raichand
Shahrukh Khan ... Rahul Raichand
Kajol ... Anjali Sharma Raichand
Hrithik Roshan ... Rohan Raichand
Kareena Kapoor ... Pooja "Poo" Sharma
Rani Mukherjee ... Naina
Alok Nath ... Bauji Sharma
Farida Jalal ... Daijaan (DJ)
Achala Sachdev ... babcia Rohana i Rahula
Sushma Seth ... babcia Rohana i Rahula
Zohra Sehgal ... Daadi
Johnny Lever ... Haldiram
Himani Shivpuri ... żona Haldirama
Simone Singh ... Rukhsaar Sharma
Mayank Meghani ... Fattie (młody Rohan)
Amar Talwar ... Ojciec Nainy
Tamzin Griffin ... Sąsiadka Rahula, Anjali i Poo
Ramona Sunavala ... Sonya (przyjaciółka Poo)
Jeroo Writer ... Tanya (przyjaciółka Poo)
Vikas Sethi ... Robbie
Aryan Khan ... Rahul jako dziecko (napisy początkowe)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 01.11.07, 2:06PM Temat postu: |
|
|
Stwierdziłam jakiś czas temu, że za odpowiadanie w dziale "Z ekranu" zabiorę się dopiero, gdy najdzie mnie wena, bo trochę za dużo tych tematów się nazbierało i trochę mnie one... przerażają...
Ale skoro jest tu jeden z moich ulubionych filmów, to się wypowiem :)
Za co lubię Czasem Słońce, Czasem Deszcz? Za wspaniałe piosenki. W bollywoodzkich filmach co dziesięć minut, w odpowiednim momencie fabuły postaci zaczynają tańczyć i śpiewać, otaczają się pięknymi kolorami (także strojów... och, jak ja bym chciała mieć sari!), przenoszą w ciekawe miejsca (pod piramidy, na przykład).
W CSCD gra plejada najlepszych aktorów Indii. Można ich zobaczyć w wielu innych produkcjach, dlatego najlepiej zapamiętajcie te nazwiska: [i]Amitabh Bachchan[/i], ojciec ze szpakowatą bródką, [i]Kajol [/i]- ta dziewczyna z leciutkim 'wytrzeszczem' :mrgreen: na zdjęciu (ta druga to Pooja, [i]Kareena [/i][i]Kapoor[/i]), [i]Hrithik [/i][i]Roshan[/i], przystojniak, który nie wstydzi się płaczu :mrgreen: i przede wszystkim [u]Shah Rukh Khan[/u]! Najlepszy bollywoodzki aktor nazywany przez Hindusów 'King Khan' i moja osobista skrywana miłość :P.
[img]http://img530.imageshack.us/img530/7130/bolly51ex7.jpg[/img]
Najlepsze role zagrał właśnie w duecie z Kajol.
I - w tym filmie jest wspaniałe przesłanie. Najważniejsza jest rodzina, miłość i szacunek. To takie optymistyczne! napawa nadzieją na przyszłość. Chyba obejrzę go jeszcze raz. Trwa trzy godziny, z wyraźnym podziałem na część indyjską i londyńską. Tylko się nie sugerujcie - tak naprawdę świat nie wygląda tak, jak w tych filmach. Zwłaszcza Londyn :P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 01.11.07, 3:02PM Temat postu: |
|
|
Shee,widzę,że znajdziemy wspólny temat do rozmów :D Ja także uwielbiam Shaha i Kajol ;) Ogólnie,wszystkie ich superprodukcje są na wysokim poziomie ;) No i rewelacyjna ścieżka dźwiękowa.. ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 08.11.07, 4:56PM Temat postu: |
|
|
Kocham ten film, jest jednym z moich ulubionych :D Uwielbiam duet Kajol & SRK. A piosenki z filmu są przepiękne, najbardziej lubię Bole Chudiyan :D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 08.11.07, 5:19PM Temat postu: |
|
|
Ja akurat motyw przewodni ze święta Diwali ;) 'Kabhi Kushi, Kabhie Gham' oraz 'Suraj Hua Maddham',a także piosenkę z dyskoteki ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 15.12.07, 4:59PM Temat postu: |
|
|
Och jak się cieszę, że są na tym forum ludzie, którzy lubią bollywood :) Chociaż muszę się przyznać, że mimo iż "Czasem słońce, czasem deszcz" to pierwszy film proukcji indyjskiej, który oglądałam, to nie należy on do moich najulubieńszych. To znaczy wydawał mi się zbyt długi, może przez to, że część londyńska jest moim zdaniem zdecydowanie słabsza i niepotrzebnie rozwleczona. I wcale nie była to kwestia faktu, iż było to moje pierwsze spotkanie z Bollywood, bo widziałam go jeszcze dwa razy i za każdym razem miałam te same odczucia. Nie oglądałam filmu z zapartym tchem przez całe 3 godziny, co mi się zdarzyło na takich filmach jak "Veer-Zaara", "Fanaa", czy ostatnio "Om Shanti Om". Ale to od niego zaczęła się moja fascynacja tym kinem, więc sentyment pozostaje :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16.12.07, 11:22AM Temat postu: |
|
|
Mnie poruszył motyw rozbitej rodziny, która łączy się dopiero po latach ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16.12.07, 4:23PM Temat postu: |
|
|
A mnie poruszyło w tym filmie absolutnie wszystko, kocham bollywood. :D
Śliczna jest ta scenka gdzie syn Anjali i Rahula śpiewa a Anjali do niego biegnie <3 :) W ogóle dużo jest ślicznych scen.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 17.12.07, 3:58PM Temat postu: |
|
|
W ogóle, Anjali jest bardzo żywiołowa, co w połączeniu z Rahulem daje swietne połączenie :) Pooja jest za to bardziej stonowana, chociaż nie pozbawiona przekonania o własnej piękności :) Z Rohanem stanowią świetną parę :)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 17.12.07, 3:59PM, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 17.12.07, 5:18PM Temat postu: |
|
|
Kajol jest w ogóle fantastyczna w takich rolach - nie wiem, czy oglądałyście ją w "Kuch kuch hota hai"; tam również gra bardzo pozytywnie zwariowaną dziewczynę, także o imieniu Anjali :)
Natomiast w "Czasem słońce..." bardzo lubię niewielką w sumie rolę mojej ulubionej Rani Mukherjee, czyli filmową Neinę. Wruszające jest jej pożegnianie z Rahulem - widać, że naprawdę go kochała, skoro prosi go, by spełnił swe marzenia i poślubił Anjali, gdyż jej, Nainie, zależy wyłącznie na jego szczęściu, nie na własnym...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|