|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymon
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: 02.09.07, 8:48PM Temat postu: |
|
|
Właściwie każdy (no może bez ironii, tak się domyśliłem - oprócz Waltera :D) czeka na ideał. I dziewczyny i chłopacy. Jednak kiedy spotykamy już swoją drugą połówkę, okazuje się, że wcale nie jest ona idealna :). Tak już jest, zawsze wyobrażamy sobie jakiś ideał a i tak wiadomo co jest potem ;). Księżniczki z wieży i książęta na białym koniu są nudni ;P. Ot co ;).
To było trochę mniej na temat Ani, ale tylko trochę ;].
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 03.09.07, 9:15AM Temat postu: |
|
|
Źle Szymonku, źle źle źle, nie tak... :D
Kiedy spotykamy swoją drugą połówkę nie okazuje się, że "wcale nie jest ona idealna", tylko okazuje się, ze jest ona idealna, a nasze ideały, które nie zgadzają się z tą osobą, po prostu były przesadzone...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: 03.09.07, 10:56AM Temat postu: |
|
|
O to mi chodziło ;] Nasz prawdziwy "ideał" to nie jest wyśniony ideał ;).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 03.09.07, 5:07PM Temat postu: |
|
|
Gdy spotykamy ideał, to zdajemy sobie sprawę, że nasz ideał z marzeń nie był prawdziwym ideałem :mrgreen:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 03.09.07, 5:16PM Temat postu: |
|
|
[quote="Maud"]Gdy spotykamy ideał, to zdajemy sobie sprawę, że nasz ideał z marzeń nie był prawdziwym ideałem :mrgreen:[/quote]
No dobra, bo już się pogubiłam :mrgreen: w takim razie ideałem Ani był Robert czy Gilbert? :lol:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 03.09.07, 9:49PM Temat postu: |
|
|
Ideałem Ani był Gilbert - ale wtedy, gdy spojrzała na ten ideał sercem, a nie dzieciecymi marzeniami. :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: 04.09.07, 4:00PM Temat postu: |
|
|
Wymarzonym ideałem ani był Robert! ;D ale tym prawdziwym, pisanym jej Gilbert ;).
Rzadko się spotyka ten wymarzony ideał... Ehh ;) A Ania umiała wybrać pomiędzy nimi - to bardzo dobrze bo ja bym nie umiał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 04.09.07, 4:05PM Temat postu: |
|
|
[quote="JoAnia"]Ideałem Ani był Gilbert - ale wtedy, gdy spojrzała na ten ideał sercem, a nie dzieciecymi marzeniami. :)[/quote]
Zgadzam się całkowicie ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 04.09.07, 4:06PM Temat postu: |
|
|
Szymon, mam nadzieję, że w codziennym życiu nie musisz wybierać miedzy chłopcami? ;) :D
Oczywiście to był żart, a nie złośliwa uwaga...
Nie wiem w ogóle po co pytania, kto był ideałem... ideałem Ani byłby Walter, gdyby nie był jej synem ;D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: 04.09.07, 7:08PM Temat postu: |
|
|
[quote="Walter Blythe"]Szymon, mam nadzieję, że w codziennym życiu nie musisz wybierać miedzy chłopcami? ;) :D
Oczywiście to był żart, a nie złośliwa uwaga...
Nie wiem w ogóle po co pytania, kto był ideałem... ideałem Ani byłby Walter, gdyby nie był jej synem ;D[/quote]
Zapamiętaj sobie, że ja raczej nie przepadam za takimi żartami i się za nie baaardzo złośliwie odgryzam. Oj nie będziesz miał teraz łatwego życia na forum.
"Nimi" określało słowo ideały noobku :P.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|